Kształtowanie się mowy dziecka jest związane z jego rozwojem społeczno-emocjonalnym [1]. Codzienne kontakty z rodziną, przedszkolem, szkołą, rówieśnikami są źródłem nowych doświadczeń dla dziecka i pozwalają nabywać nowe umiejętności słowne i językowe.
Jednak zanim dziecko nauczy komunikować się w sposób werbalny ze swoim otoczeniem, musi przejść przez kilka etapów. Mówienie jest sprawnością, którą nabywa się wolniej. Rozwija się ona zgodnie z dojrzewaniem różnych części aparatu mowy. W kształtowaniu u dziecka L. Kaczmarek wyróżnił okres melodii (sygnału), okres wyrazu (sygnału jednoklasowego), okres zdania (sygnału dwuklasowego) oraz okres swoistej mowy dziecięcej (swoistych form językowych).
Wczesny okres życia płodowego jest także najważniejszy dla kształtowania się odruchów z głównych punktów twarzy, istotnych dla rozwoju mowy. Obecność ich jest oceniana w momencie urodzenia dziecka i jest podstawą do planowania stymulacji. Czynniki środowiskowe w jakich żyje dziecko, a także sposób jego pielęgnacji mają ogromne znaczenie dla wykorzystania możliwości rozwoju mowy dziecka. Jednak o ich poziomie zadecydował już rozwój narządów i funkcji zmysłów w okresie płodowym [2]. Słuszne wydaje się więc stwierdzenie, by opieką logopedyczną otaczać dziecko od chwili poczęcia.
Okres melodii (0-1r.ż.) rozpoczyna się wraz z przyjściem dziecka na świat. Krzykiem i płaczem niemowlę reaguje na przykre dla niego wrażenia głodu, zimna czy bólu. W ten sposób komunikuje się z otoczeniem i kojarzy, że krzyk łączy się z pojawieniem się matki.
W 2-3 miesiącu życia niemowlę zaczyna wydawać różne dźwięki. Na początku przypominają one samogłoski „a”, „e” połączone z przydechem, a później zbliżone są do pierwszych niewyraźnych sylab i ich różnych kombinacji z elementem wokalicznym połączonym z „r” [3]. Ta spontaniczna aktywność głosowa, jak podaje literatura to głużenie lub gruchanie. Głużenie występuje też u dzieci głuchych. Jest formą prewokaliczną i nie zalicza się do mowy. Jest to odruch bezwarunkowy i nieświadomy trening narządów artykulacyjnych. W okresie głużenia dziecko przygotowuje się do wydawania podstawowych dźwięków mowy. W mózgu powstają pierwsze skojarzenia miedzy tworzonymi dźwiękami a odpowiadającymi im ruchami aparatu artykulacyjnego [4].
W drugiej połowie 1 roku życia występuje u dziecka gaworzenie, czyli zamierzone powtarzanie dźwięków. Jest to odruch warunkowy. W wyniku rozwijającej się spostrzegawczości i koncentracji uwagi dziecko naśladuje dźwięki, które samo wydało przypadkowo i zasłyszało z otoczenia. Siedmiomiesięczne dziecko chętnie „opowiada” używając wszystkich głosek, które nauczyło się wymawiać. Zróżnicowane elementy suprasegmentalne i segmentalne gaworzenia są wspaniałą formą ćwiczeń przygotowującą do mówienia. Ich uzupełnieniem jest rozwinięty odruch żucia, warunkujący prawidłowy rozwój sprawności artykulatorów [5].
W ósmym miesiącu życia zmienia się charakter gaworzenia. Dziecko wyraźniej artykułuje sylaby i tworzy wyrazy o konkretnym znaczeniu, np. ma- ma, ba-ba. Dzięki głużeniu, a później gaworzeniu w mózgu dziecka zaczynają się więc wytwarzać skojarzenia między obrazem wzrokowym przedmiotów, które je otaczają, a jego dźwiękowymi odpowiednikami. Dziecko zaczyna więc rozumieć mowę i wymawiać nazwy przedmiotów w określonym znaczeniu, chwyta melodię i rytm mowy [6].
W czwartym kwartale pierwszego roku życia pojawia się u dziecka rozumienie, które wyprzedza jego mowę. Z końcem 1 roku życia dziecko rozumie już dużo z tego, co do niego mówią dorośli, o co się pytają i czego od niego żądają. Dziecko wykonuje także proste polecenia. Swoje odczucia i potrzeby wyraża stosując wyrażenia dźwiękonaśladowcze np. am-am, ko-ko, itp. [7].
Dojrzałość funkcji pokarmowych, komunikacyjnych oraz oddychanie przez nos stanowią prawdopodobieństwo prawidłowego rozwoju warunków anatomicznych w obrębie jamy ustnej oraz dalszych etapów rozwoju mowy [8].
Okres melodii to tzw. faza przedjęzykowa w rozwoju języka u dzieci. Jakkolwiek dziecko wydaje różne dźwięki, płacze, grucha, gaworzy itd., nie wyrażają one jednak intencjonalnego znaczenia, ale różne stany emocjonalne czy motywacyjne. Komunikowanie się z otoczeniem odbywa się za pomocą spojrzeń, podążania wzrokiem za twarzą osoby opiekującej się, poprzez dotykanie i inne gesty. Takie wymiany gestów są początkiem komunikacji werbalnej, w którą wchodzi dziecko pod koniec pierwszego roku życia [9].
Okres wyrazu obejmuje drugi rok życia dziecka (1-2 r.ż.). Obserwuje się w tym okresie wzrastającą sprawność fizyczną dziecka, a co za tym idzie postępujący rozwój mowy.
W tym okresie dziecko używa wszystkich samogłosek oprócz nosowych „ę i ą”. Ze spółgłosek wymawia: p, b, m, t, d, n, k, ś, ć. Pozostałe najczęściej zastępuje innymi łatwiejszymi. Słowa wypowiadane przez dziecko w okresie wyrazu nie mają odpowiednich form fleksyjnych. Wyrazy są upraszczane, dziecko upraszcza grupy spółgłoskowe, wymawia pierwszą lub końcową sylabę wyrazu. Wymawiane wyrazy pełnią funkcję całej wypowiedzi i są już kojarzone z konkretnymi przedmiotami lub osobą, wyrażają także stosunek dziecka do przedmiotu, osoby lub czynności. Dziecko zaczyna też używać słów dla oznaczenia przedmiotów, których nie ma w otoczeniu dziecka. Pojawiają się także formy dwuwyrazowe, będące przygotowaniem do formułowania pełnych zdań [10].
Według teorii gramatyki osiowej dwuwyrazowe wypowiedzenia dziecięce tworzone są według swoistych reguł. Najpierw dziecko opanowuje niewielką liczbę słów osiowych, do których dopasowuje wciąż nowe, np. do wcześniej poznanego wyrazu pa-pa dodaje różne wyrazy, tworząc dwuwyrazowe wypowiedzenia typu: pa-pa lala, pa-pa ciocia, itp. [11].
Pod koniec 2 roku życia dziecko usiłuje wypowiadać swoje doznania. Większość używanych przez dziecko wyrazów to rzeczowniki w mianowniku, będące nazwami przedmiotów z najbliższego otoczenia dziecka [12]. Okres wyrazu to faza wypowiedzi jednowyrazowych. Są to już wypowiedzi mające znaczenie i uważa się, że pełnią one funkcje zdań. Interpretacji semantycznej dokonuje otoczenie dziecka, np.: Mama… (domyślnie chodź), da… (domyślnie lalę). Język zaczyna pełnić funkcję komunikacyjną [13].
Okres zdania charakteryzuje dalsze doskonalenie mowy. Przypada on na 2-3 rok życia dziecka, które w tym okresie przyswaja sobie podstawy systemu leksykalnego, fonetycznego i morfologicznego. Z części mowy używane są przez niego najczęściej rzeczowniki i czasowniki (początkowo w formie bezokolicznika). Dwulatki używają także przymiotników i spójników. Zaczynają posługiwać się zdaniami 2-3 wyrazowymi. Na początku są to zdania oznajmujące, a później pojawiają się rozkazujące, pytające i wykrzyknikowe Mowa dziecka w tym okresie staje się zrozumiała nie tylko dla osób z najbliższego otoczenia [14].
Okres zdania jest więc fazą wypowiedzi dwuwyrazowych. W fazie dwuwyrazowej zdania wypowiadane przez dziecko mają charakter telegraficzny, opuszczane są również funktory zdaniowe. Podobnie jak w poprzednim okresie zrozumienie intencji wypowiedzi dziecka wymaga wzbogacającej interpretacji. Dzieci, które mówią różnymi językami nie różnią się między sobą ani tempem rozwoju, ani fazami, przez które przechodzą, ani funkcjami semantycznymi, jakie pełnią ich wypowiedzi [15].
W okresie zdania dziecko powinno wypowiadać już następujące głoski:
– wargowe: p, b, m, p’, b’, m’;
– wargowo-zębowe: f, w, f’, w’ f’;
– środkowo-językowe: s’, z’, c’, n’, i, k’, g’;
– tylno-językowe: k, g, h;
– przednio-językowo-zębowe: t, d, n;
– przednio-językowo-dziąsłowe: l.
Pod koniec tego okresu mogą pojawić się głoski przedniojęzykowo-zębowe – s, z, c, dz oraz przedniojęzykowo-dziąsłowe – sz, ż, cz, dż [16].
Bardzo istotna jest w tym okresie świadomość wymawianiowa głosek. Dziecko wie, jak dana głoska powinna brzmieć, choć nie potrafi ją poprawnie realizować. Uogólniając, mowę dziecka w tym okresie charakteryzuje:
– dalsze upraszczanie grup spółgłoskowych,
– palatalizacja głosek,
– zastępowanie głosek trudniejszych – łatwiejszymi odpowiednikami, np. (r-l, sz-s’),
– brak wyraźnych końcówek w wymawianych wyrazach [17].
Okres swoistej mowy dziecięcej przypada na 3-6(7) rok życia dziecka. Jest to ostatnia faza w rozwoju języka u dziecka tzw. faza opanowania podstaw języka. W fazie tej dziecko zaczyna opanowywać początki składni. Świadczy o tym zjawisko nadmiernej generalizacji, polegającym na nadmiernym stosowaniu opanowanej jakiejś reguły gramatycznej, nawet tam, gdzie nie powinna ona obowiązywać [18]. W wieku 3-4 lat utrwalają się u dziecka głoski s, z, c, dz, a w wieku 4-5 lat sz, ż, cz, dż, r . Jego wypowiedzi w tym okresie charakteryzują zniekształcenia, przestawki, metatezy, asymilacje, kontaminacje, nowotwory językowe oraz zastepowanie głosek trudniejszych łatwiejszymi odpowiednikami [19].
Uważa się, że dziecko czteroletnie ma już opanowane podstawy języka. Używa ono podstawowych konstrukcji gramatycznych w podobny sposób jak to czynią dorośli. Jego słownictwo jest również stosunkowo bogate. Jednak pełną kompetencję językową i komunikacyjną może osiągnąć dziecko w wieku szkolnym, kiedy pozna różne zabiegi stylistyczne, retoryczne i odmienne warianty językowe [20]. Poprzez kompetencję językową rozumie się uniwersalną zdolność ludzką do posługiwania się językiem, czyli systemem znaków prymarnie dźwiękowych, wtórnie pisanych [21]. Kompetencja komunikacyjna to „zdolność posługiwania się językiem zarówno w sposób skuteczny, jak i dostosowany do sytuacji ze względu na oczekiwania, jakie ma mówca wobec słuchacza, cele jakie sobie stawia mówca oraz społeczne i konwencjonalne reguły użycia języka” [22].
W okresie przedszkolnym dziecko stopniowo poszerza swój słownik i operuje coraz sprawniej regułami fonetyki i gramatyki języka. W rezultacie 6-7-latek posługuje się już swobodnie mową potoczną zależną i niezależną. Porozumiewa się bez trudu z innymi ludźmi, przekazując im za pomocą języka dźwiękowego swoje emocje, żądania, uczucia. Mowa dziecka pod koniec okresu przedszkolnego staje się mową kontekstową, ponieważ jest zrozumiała w swej strukturze językowej we wzajemnych związkach między słowami tworzącymi wypowiedź, natomiast niezależnie od sytuacji i jej pozawerbalnych składników [23].
Okres swoistej mowy dziecięcej jest więc okresem intensywnego rozwoju mowy i języka dziecka, bogacenia słownictwa i doskonalenia dziecięcej artykulacji.
[1] G. Demelowa, Elementy logopedii, Warszawa 1987, s. 33.
[2] E. Stecko, Zaburzenia mowy u dzieci – wczesne rozpoznanie i postępowanie logopedyczne, Warszawa 1996, s. 15.
[3] Ibidem, s. 20.
[4] K. Kozłowska, Pomagajmy dzieciom z zaburzeniami mowy, Kielce 1996, s. 12.
[5] E. Stecko, op. cit. s. 21.
[6] H. Spionek, Zaburzenia psychoruchowego rozwoju dziecka, Warszawa 1965, s. 12-13.
[7] I. Styczek, Logopedia, Warszawa 1971, s. 210-211.
[8] E. Stecko, op. cit. s. 24.
[9] I. Kurcz, Język a psychologia, Warszawa 1992, s. 66.
[10] Psychologia rozwojowa dzieci i młodzieży, red. M. Żebrowska, Warszawa 1986, s. 393.
[11] I. Kurcz, Psycholingwistyka. Przegląd problemów badawczych, Warszawa 1976, s. 75.
[12] I. Styczek, op. cit., s. 214.
[13] I. Kurcz, Język…, op. cit., s. 66.
[14] S. Kowalski, Rozwój mowy i myślenia dziecka, Warszawa 1962, s. 71.
[15] I. Kurcz, Język…, op. cit. s. 66.
[16] E. M. Minczakiewicz, Logopedia. Mowa, rozwój, zaburzenia, terapia, Kraków 1997, s. 69-71.
[17] Ibidem.
[18] I. Kurcz, Język…op. cit. s. 68.
[19] E.M. Minczakiewicz, op. cit. s. 71-72.
[20] I. Kurcz, Język…op. cit. S .68.
[21] Encyklopedia Językoznawstwa Ogólnego, red. K. Polański, Wrocław-Warszawa-Kraków, s. 269.
[22] R. Wawrzyniak, Kompetencje komunikacyjne w kształceniu nauczycieli, w: Transformacja w oświacie a europejskie perspektywy, red. W. Hőrner, S. M. Szymanowski, Warszawa 1998, s. 198.
[23] M. Żebrowska, op. cit. s. 454.